• zeshi@szmer.info
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    2
    arrow-down
    1
    ·
    1 year ago

    nieszczególnie mam ochotę hejtować akurat ją ale trudno mi się nie śmiać po pierwsze z tego, że nie wiem co sobie myślała idąć do KO, a po drugie jakiego fikoła odwaliła. Aktywistki w polityce to dość smutny obrót spraw i imho podważenie własnej wiarygodności

      • zeshi@szmer.info
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        3
        ·
        1 year ago

        niby też wolę, ale wtedy to nie dziady się zaktywizują tylko aktywistki zdziadzieją.

    • harc@szmer.infoOPM
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      4
      ·
      1 year ago

      Co mogła myśleć białoruska opozycjonistka idąc do koalicji z największą szansą na wprowadzenie swoich posłów do sejmu? Mogę tylko podejrzewać… Fikołka nie widzę, raczej nie zmieniła swoich poglądów, wypchnięto ją z bardziej mainstreamowej listy, to idzie z takiej, gdzie jej chcieli.

      • zeshi@szmer.info
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        2
        ·
        edit-2
        1 year ago

        Domyślam się co mogła chcieć osiągnąć, kwestionuję raczej powody dla których myślała, że przebije głową beton. Skuteczność rewolucji czy nawet porządnej reformy przez dołączenie do konserwatywnej partii jest raczej zerowa

        edit: fikoł to dla mnie mieszanie aktywizmu z polityką, w pewnym sensie podważanie własnego autorytetu. Dobrze dla niej, że nie jest kompatybilna z konserwatyzmem i to politycy pozbyli się jej

        edit2: jakoś po 3 dniach doszedłem że się nie zgadzam sam ze sobą i to wcale nie jest fikoł z jej strony

        • harc@szmer.infoOPM
          link
          fedilink
          Polski
          arrow-up
          2
          ·
          edit-2
          1 year ago

          Bardzo szanuje ten edit.

          Myślę, że co na pewno (chcąc nie chcąc) to udowodniła postępowej części elektoratu PO/KO, pewnie szczególnie kobietom, że nie jest to postępowa partia i może lepiej iść na lewo razem z nią. Zresztą znam osobę, która w efekcie tej afery poszła pracować w jej sztabie (wolontariacko).