Zych wydała później oświadczenie, w którym nazwała prezydenta Rosji "zbrodniarzem wojennym". Dodała, że potępia "brutalną agresję Rosji na Ukrainie". Kiedy jednak ogłoszono, że nie będzie kandydatką opozycji w wyborach, owo oświadczenie usunęła.
Dlaczego Małgorzata Zych przeprosiła Władimira Putina
Teraz Zych umieściła oświadczenie, w którym pisze, że "nie jest zgodne z wartościami demokratycznego państwa oraz chrześcijańskimi nazywanie prezydenta Rosji Władimira Putina 'zbrodniarzem wojennym'", ponieważ "do tej pory nie zapadł wyrok Międzynarodowego Trybunału Karnego", przed którym Putin oskarżany jest o udział w nielegalnych deportacji ukraińskich dzieci z Ukrainy (w związku z tym MTK wydała nakaz aresztowania Putina).
"Nie można także potępiać drugiego człowieka, bo może to zrobić tylko Bóg. Każdy człowiek, dopóki żyje, ma prawo do nawrócenia i zbawienia" - dodała.
Następnie Zych przeprosiła Putina za nazwanie go zbrodniarzem wojennym w usuniętym potem oświadczeniu.
"Jest to podtrzymanie mojego stanowiska z konferencji w Sejmie" - dodała.
XD
Tragicznie to świadczy o weryfikacji osób zgłaszanych na listy. Poglądy tej kobiety nie są przecież niespodzianką. Ile jeszcze takich będzie do wyborów?
Nie można też pominąć tego, że nakaz aresztowania Putina przez MTK wynika z tego, że wprost przyznaje się do popełnionych czynów, o które jest oskarżany, tj. porwania dzieci, będące też uznanym w prawie międzynarodowym sposobem ludobójstwa.